Kiedy odwiedzam różne fora internetowe, dotyczące finansowania działalności gospodarczej, często przewija się temat, który bank wybrać, który jest najlepszy, który kredyt jest najtańszy, itp. Przedsiębiorcy, których znaczna część posiada małą wiedzę finansową, kompletnie są zagubieni, nie wiedzą w jaki sposób banki liczą zdolność kredytową, jaki wpływ na decyzję Banku ma scoring klienta itp. Ale mimo to, trzeba przyznać, że świadomość potencjalnych kredytobiorców zwiększa się. Z kredytem jest tak jak z każdym innym towarem, musi być podaż i popyt. Żeby zdobyć klientów, wszyscy sprzedawcy zaczęli stosować tzw. marketing edukacyjny. Poszukują klientów, poprzez ich edukację. Widać to w reklamach telewizyjnych, które zachęcają do oszczędzania, brania kredytów, robienia zakupów, czy też blogi, na których można dostać naprawdę solidną porcję wiedzy. Internet to obecnie bardzo duże źródło informacji, a nauczenie się umiejętności korzystania z nich, pozwala zaoszczędzić i sporo czasu i pieniędzy również. Kiedy firma potrzebuje wsparcia, przedsiębiorca nie musi od razu biegać po Bankach. Pierwszy jego krok, to porównywarka internetowa kredytów. W porównywarce można poszukać konkretnej oferty, wyliczyć sobie ratę, itp. Co ciekawe, wybierając ofertę nie trzeba biec do banku, bo kiedy poprosimy o kontakt, przedstawiciel banku może się z nami skontaktować. Wiele banków ma doradców mobilnych, którzy przyjadą do firmy i na miejscu zapoznają się z jej funkcjonowaniem oraz potrzebami finansowymi. Zapraszam do wypróbowania takiej przeglądarki, zmierzenia się z różnymi ofertami i wybranie tej jedynej. Uprzedzam tylko, że nie zawsze kredyt najtańszy będzie dostępny. Dla mnie jako doradcy ważniejsza jest odpowiedź na pytanie, nie który kredyt jest najtańszy, czy najlepszy, a jaki jest dostępny na podstawie wartości będących podstawą wyliczeń bankowych.
Pozdrawiam
Stanisław Bińkiewicz