Kiedy firma przebrnie najtrudniejszy okres w swojej historii – etap przetrwania a potem wzrostu,
wkracza na drogę którą można nazwać drogą zrównoważonego rozwoju. Minął już okres. kiedy właściciel firmy liczył każdą złotówkę, brał kredyt, kiedy inwestował w maszyny, urządzenia, wreszcie w zespół pracowników.
Firma zaczęła przynosić nadwyżki finansowe, które mogą być spożytkowane w inny sposób. Można przyjąć, że wizja i cele, postawione na początku drogi były słuszne, dając dużo satysfakcji z wykonywanych zadań. Firma obsługuje wybrany segment klienta w sposób profesjonalny, wiedząc, że aby przetrwać, trzeba być konkurencyjnym. A żeby być konkurencyjnym, trzeba być na bieżąco z trendami panującymi w danej branży. Tak więc pewna pula środków finansowych jest przeznaczana na dokształcanie własne właściciela i pracowników, którzy tworzą zespół. Jak już pisałem w innym artykule
firma osiąga sukces, kiedy tworzy biznes z wartościami. Tymi wartościami są ludzie, którzy ufają właścicielowi , biorą czynny udział w życiu firmy, są z nimi żywe relacje. Pieniądz jest ważny, ale ludzie są najważniejsi – to wymaga podkreślenia. Na etapie rentowności, wielu przedsiębiorców zapomina o bardzo ważnej rzeczy. Osiągając sukces nie zawsze zwracają na to co dzieje się wokół. Obecne czasy są bardzo dynamiczne. Wchodzą na rynek nowe technologie, nowe produkty i usługi i bardzo łatwo można z niego wypaść. Bo nagle to co było kiedyś naszą mocną stroną, już nią nie będzie. I wtedy możemy stracić część rynku, który z mozołem zdobyliśmy. Należy więc obserwować wszelkie zmiany, i starać się dostosowywać do sytuacji rynkowej.
Ten etap to także pielęgnowanie kontaktów ze swoimi klientami, którzy są bardzo potrzebni, aby firma nadal mogła funkcjonować. A więc trzeba cały czas myśleć, jak utrzymać swoich klientów, co można jeszcze więcej dla nich zrobić. Więcej na ten temat w kolejnym wpisie.
Stanisław Binkiewicz